poniedziałek, 12 października 2015

Szkoła we Włoszech

[Polski/Polacco]

Minal juz pierwszy miesiac mojej wymiany!

Ostatnio czas we Wloszech mija mi blyskawicznie, moze dlatego, ze jest mi tu za dobrze? :) Dzisiaj opowiem troche o wloskiej szkole. Nie wiem, czy w kazdym liceum bedzie identycznie. Tak wyglada moje Liceo Melchiorre Gioia w Piacenzie...

Liceum dzieli sie na trzy rozne profile: classico (lacina i starogreka), scientifico (nauki scisle) oraz linguistico (jezyki). Do liceo chodzi sie tutaj przez piec lat. Trzecia klasa we Wloszech odpowiada pierwszej w Polsce. Zajecia odbywaja sie zawsze od godziny 8, a koncza o 13:30 (nie liczac wf raz w tygodniu 14:20-16:00). Lekcje trwaja 55 minut i odbywaja sie w jednej sali. W ciagu calego dnia jest tylko jedna przerwa i trwa ona 15 minut (miedzy 3. a 4. lekcyjna).

Zostalem przydzielony do klasy czwartej linguistico E z rozszerzonym wloskim, hiszpanskim, niemieckim i angielskim. Co mnie zaskoczylo? Wlosi naprawde stoja na wysokim poziomie jesli chodzi o jezyki obce. Podczas lekcji bowiem nie pada zazwyczaj zadne slowo po wlosku. Dodatkowo (z czym sie nie spotkalem w Polsce) raz w tygodniu odbywa sie lekcja zwana "coversazione", podczas ktorej rozmawia sie z nauczycielem o roznych sprawach uzywajac tylko i wylacznie jezyka obcego. Zajecia prowadzi dwoch nauczycieli (najczesciej sa to native speak'erzy). 

Tak jak lekcje niemieckiego, hiszpanskiego czy angielskiego stoja na bardzo mocnym poziomie w klasie linguistico, tak scienze (geografia, fizyka, biologia i chemia w jednym) delikatnie mowiac kuleje. Dla przykladu w tym tygodniu dowiedzialem sie co to metan, etan, propan... albo poznalem wzor F=a*m.

Jako, ze nie mowie po hiszpansku, ani nie potrzebne mi do zycia lekcje filozofii, szkola zorganizowala dla mnie w tym czasie lekcje wloskiego, gdzie ucze sie podstawowej gramatyki i nowych slow. Jak zostalem przyjety w szkole? Bardzo cieplo zarowno przez nauczycieli, jak i przez uczniow. Sara (ktora w klasie siedzi przede mna), juz na drugi dzien zorganizowala przywitanie kanapkami z salami piacentino, wyrobem regionalnym, ale o jedzeniu w kolejnym poscie :)

Napisalem trzy pierwsze sprawdziany (z angielskiego, niemieckiego i matematyki) i mam juz wynik z angielskiego
6+ i piata najlepsza ocena w klasie, chyba jak na pierwszy sprawdzian nie poszlo mi najgorzej? :) Jesli chodzi o oceny we Wloszech to skala wynosi od 1 do 10. Zeby zdac do kolejnej klasy trzeba miec minimum 6 (ok. 60%).
Wymiana wymianą, a i tak najlepsze co mnie tutaj spotkalo (oprocz jedzenia :D) to ludzie, zawsze zyczliwi i otwarci, prawdziwi przyjaciele z ktorymi nigdy sie nie nudze i ktorzy zawsze znajda dla mne swoj czas! :)
Team Piacenza, czyli wszyscy uczniowie zza granicy, ktorzy mieszkaja w tym roku w Piacenzie (nie tylko z programu AFS, ale takze z Rotary oraz Mondo Insieme). Od lewej Kris (Kanada), Sigrid (Norwegia), Suvi (Finlandia), Francia (Chile), Sebastian (Kolumbia), Caroline (Niemcy) i ja :D

Nie wiem czy slyszeliscie, ale kilkanascie dni temu w naszym rejonie byla powodz. Wraz z nasza szkola pojechalismy do miejscowosci najbardziej poszkodowanych i pomagalismy ratowac to co jeszcze nadaje sie do uzycia. My caly dzien mylismy zabawki i przybory szkolne ze sklepu, ktory zostal zalkowicie zatopiony.


Tym razem poranne sniadanie w kuchni razem z host-siostra Sara i Manal :)
W szkole razem z Sofia, Francesca i Jessica :) Co jak co, ale trafilem do dobrej klasy :D
Zdjecie z najszczesliwsza para jaka tutaj spotkalem. Przedstawiam Wam Eleonore i Giovanniego, przyjaciol, ktorych znam praktycznie od samego przyjazdu do Piacenzy. Takze im zawdzieczam to, ze teraz mowie po wlosku. Zawsze zabraniali mi uzywac angielskiego i efekty widac juz teraz, po pierwszym miesiacu MOWIE PO WLOSKU :D Wiadomo, niektore moje zdania nie maja kompletnie sensu, ale umiem juz mowic o tym, co chce powiedziec, a nie o tym co moge powiedziec :)

Kolejne zdjecie klasowe :D Od lewej Nicole, Sara, Simona, Sara i Martina



Wypad do restauracji w rocznice mojego pierwszego miesiaca spedzonego we Wloszech. Pizzeria nazywa sie GiroPizza. Po zaplacie 15 euro mozna jesc tu wszystkie pizze do woli. Srednio co minute z kuchni wychodzi kelnerka z pizza i podchodzi do stolikow z zapytaniem np. "Kto chce pizze z szynka". To byl genialny wieczor! I wszystko wskazuje na to, ze wroce do Polski naprawde otyly :)
AFSowy obiad przed lekcja wloskiego, czyli wzeranie pizzy z wymiencami. Ale ich chyba juz znacie? :D
http://www.piacenzasera.it/app/facebook-61264.jsp - nawet w gazecie internetowej sie pojawilismy :)

27 wrzesnia odbylo sie spotkanie ludzi zwiazanych z AFS Piacenza tzw. "Festa di benvenuto". Kazdy z nas musial cos upichcic. Postanowilem zrobic salatke gyros i blok czekoladowy. Bylem mega zadowolony, bo wszystko zostalo zjedzone :):):) Nie zabraklo takze wspolnych zdjec!

Jedna wielka rodzina - AFS Piacenza




Mega apetycznie wygladajaca salatka, z gory przepraszam, ale to jedyne zdjecie jakie mam :D Warto dodac, ze nie spotkalem sie jeszcze z przyprawa gyros we Wloszech. W supermarkecie znalazlem przyprawe kebab, ogorki konserwowe zostaly kupione w sklepie polskim nieopodal stacji kolejowej, a kapusta pekinska nie jest sprzedawana na bazarze, wiec jakims cudem nabylem ja w sklepie chinskim pod nazwa salata chinska "cavolo cinese".
Od czwartku do niedzieli odbedzie sie camp dla wymiencow, ktorzy mieszkaja w rejonie Emilia-Romania, na sama mysl juz nie moge sie doczekac! Do zobaczenia juz w kolejnym poscie :)

Michal

[Wloski/Italiano]

Ciao tutti!

Abito in Italia da un mese, decido di raccordare anche a voi che cos'è interessante per me qui in Piacenza e com'è la Polonia. 

Gli informazioni elementari

La Polonia è situata nell'Europa centrale e confina con la Germania, la Repubblica Ceca, la Slovacchia, l'Ucraina, la Bielorussia, la Lituania e la Russia. Gli abitanti in Polonia sono 38 millioni e la capitale è Varsavia. Parliamo ovviamente in lingua polacca. La nostra valuta è złoty (4,2 zł = 1 euro). Abito a Lublino che si trova in Polonia est. La mia città è tre volte più grande di Piacenza.

Perchè sono in Italia? 

Sono un exchange student con programma AFS. Vivrò qui per 10 mesi. Non c'è solo una ragione perché ho scelto l'Italia ma tante come il sopraffino cibo, il bel tempo, i caldissimi mari, la cultura e le persone molto aperte ... un vero sogno!

Liceo in Polonia

Dopo sei anni nella scuola elementare e tre anni nella scuola media gli studenti polacchi vanno a liceo per tre anni (la classe prima corrisponde alla terza in Italia). Ogni classe ha le materie diverse (per esempio 1A - tutto in inglese, 1B - la lingua polacca e la storia, 1C - la matematica, la geografia e l'inglese, 1D - la matematica, la fisica e l'informatica...). Le lezioni iniziano sempre in orari diversi quindi un giorno vai a scuola dalle 8 alle 13:30 ma un'altro giorno devi andare dalle 8:50 alle 16. Tutte le lezioni durano 45 minuti e tra una lezione e l'altra ci sono intervalli di solito di 5 minuti ma anche una volta di 10 minuti (intervallo per fare colazione) e una volta 15 e 20 minuti (intervallo per pranzare). Il voto peggiore è "uno" (0-44%) e il migliore è "sei". Per passare alla classe successiva è sufficiente il voto "due" (45-60%) in tutte le materie. 

Penso che questo è tutto quello che volevo scrivere oggi, grazie a voi per aver letto e ci vediamo nel prossimo post :)

Mike